Mirosław Drzewiecki – ur. 8 lipca 1956 r. w Łodzi, polski polityk, prawnik, poseł na Sejm. Od 2007 do 2009 roku minister sportu i turystyki. Po 1989 roku założył firmę produkującą tekstylia oraz szwalnie, był też właścicielem sieci restauracji. W 1996 roku był na 77. miejscu na liście najbogatszych Polaków tygodnika Wprost.
Działał w Kongresie Liberalno-Demokratycznym i Unii Wolności, w 2001 roku wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Był posłem z ramienia wszystkich tych ugrupowań. W sylwestra 1999 roku trafił w USA do aresztu za rzekome pobicie żony. W raporcie policyjnym, do którego dotarli reporterzy TVN, jeden z policjantów, którzy dotarli na miejsce zgłoszenia pisał:
Zaraz po moim przyjeździe pani Janina D., żona Mirosława Drzewieckiego, powiedziała, że jej mąż chwycił ją za szyję i rzucił na ziemię. Tę wersję potwierdzili świadkowie. Od obojga czułem bardzo silną woń alkoholu. Pani Drzewiecka stała na ulicy, a jej mąż siedział w aucie po drugiej stronie.
Mirosław Drzewiecki trafił do aresztu, ale sędzia zamknęła sprawę. Polityk zapewniał, że cała sprawa była nieporozumieniem i do zatrzymania doszło, ponieważ podczas świętowania sylwestra wyszli na ulicę, gdzie doszło do ogólnej bijatyki bez ich udziału. I zabrano ich do aresztu razem z innymi zatrzymanymi.
Żona Mirosława Drzewieckiego, zeznawała też w procesie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały. Mówiła m.in. o swej znajomości ze skruszonym gangsterem, świadkiem koronnym Piotrem K. ps. „Broda” Według niej, Piotr K., bywał w jej restauracji jako właściciel salonu fryzjerskiego. który w 1998 roku przedstawił się jej jako rzekomy agent tajnych służb i „był przekonujący”. Pokazywał legitymację UOP i zwierzał się jej z tajnych misji, mówił, że pracował pod przykryciem i „mafia wydała na niego wyrok”. Miał też twierdzić, że zajmuje się zabójstwem Papały i że mają podejrzanych. Oszukał ją również na kilka tysięcy marek. Miał też jej grozić, że ją zabije, jeśli kiedyś zezna coś przeciw niemu.
16 listopada 2007 roku Mirosław Drzewiecki został powołany na urząd Ministra Sportu i Turystyki w pierwszym rządzie Donalda Tuska. 5 października 2009 roku podał się do dymisji w związku z ujawnionymi stenogramami (afera hazardowa). Zeznawał w tej sprawie przed komisją śledczą. W 2011 roku nie ubiegał się ponownie o mandat poselski.
W 2012 roku jego żona wraz z koleżanką, narzeczoną aktora Roberta Janowskiego, zostały oskarżone o kradzież futer. Według policyjnych raportów ochrona butiku luksusowej marki Neiman Marcus zatrzymała je, gdy próbowały wyjść ze sklepu bez płacenia za futra, z których wcześniej w przymierzalni miały usunąć zabezpieczenia przeciwkradzieżowe.
Według Mirosława Drzewieckiego to były rzeczy, które żona i jej koleżanka przyniosły ze sobą z zewnątrz. Nie miały metek ani zabezpieczeń. Mimo to detektyw upierała się, że zostały ukradzione. Mirosław Drzewiecki miał zamiar rozpocząć procesy z tabloidami, a jego adwokatem został Roman Giertych.