Bartłomiej Sienkiewicz

Bartłomiej Sienkiewicz – ur. 29 lipca 1961 r. w Kielcach, polski polityk, były funkcjonariusz UOP, współtwórca Ośrodka Studiów Wschodnich. Wnuk pisarza Henryka Sienkiewicza. W latach 80. współpracował z opozycją demokratyczną, działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Był funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa od powołania tej instytucji do 2002 roku. Ze służby odchodził w stopniu kapitana. Pełnił funkcję głównego doradcy zarządu wywiadu UOP, był też w składzie kierownictwa komórek analitycznych. Był współpracownikiem ministrów spraw wewnętrznych Krzysztofa Kozłowskiego i Andrzeja Milczanowskiego.

Następnie prowadził swoją działalność gospodarczą. Spółka Salvor, której prezesem i jedynym udziałowcem był Bartłomiej Sienkiewicz zarobiła 3 miliony zł na doradzaniu przy kontrakcie na budowę terminala gazowego, który miał uniezależnić Polskę od dostaw rosyjskiego gazu. Kontrakt wygrała spółka lojalna wobec Gazpromu, a inwestycja nie powstała, choć pieniądze za doradztwo zostały zapłacone.

Był też stałym współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego”, a także publicystą prasy codziennej i wykładał w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Był też członkiem rady Centralnego Ośrodka Szkolenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Od 2013 roku został ministrem spraw wewnętrznych i koordynatorem służb specjalnych w rządzie Donalda Tuska.  Nadzorował i koordynował działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, CBA oraz wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.

W czerwcu 2014 roku w tygodniku Wprost została ujawniona jego rozmowa z Markiem Belką (afera podsłuchowa). Bartłomiej Sienkiewicz w ujawnionych rozmowach mówił m.in., że państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie.

Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje, dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością.

Polskie Inwestycje Rozwojowe są, niestety, jak to się górnolotnie nazywa i bardzo eufemistycznie… Ich po prostu nie ma. To chuj, dupa i kamieni kupa.

Głównym przedmiotem podsłuchanej rozmowy były m.in. zmiany w ustawie o NBP i handel stanowiskiem ministra finansów Jacka Rostowskiego. Sensem tej rozmowy było namówienie prezesa NBP Marka Belki na dodrukowanie pieniędzy, tak żeby Platforma Obywatelska mogła „kupić” przychylność wyborców. Bartłomiej Sienkiewicz pytał Marka Belkę jak można to zrobić, a ten postawił swoje warunki m.in. odwołanie ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz ograniczenie uprawnień Rady Polityki Pieniężnej. Po tej rozmowie Jacek Rostowski został odwołany, a stosowne projekty dotyczące zmian w ustawie o NBP były przygotowane i prace nad nimi wdrożone.

22 września 2014 roku zakończył urzędowanie na stanowisku ministra. Od lutego do czerwca 2015 roku był dyrektorem Instytutu Obywatelskiego, think tanku Platformy Obywatelskiej. Z tego stanowiska odszedł po ujawnieniu rozmowy Elżbiety Bieńkowskiej i szefa ABW Pawła Wojtunika, w której była mowa o tym, że Bartłomiej Sienkiewicz nakazał służbom prowokację w postaci spalenia budki strażnika pod ambasadą Rosji w Warszawie podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku.

Paweł Wojtunik: Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką… wiesz z takiego…
Elżbieta Bieńkowska: Taką koncepcję, tak, tak.

Zobacz więcej: afera podsłuchowa.

barlomiej-sienkiewicz

Related Posts