Beata Sawicka – ur. 23 marca 1964 r. w Oławie, polska polityk. W 1995 ukończyła pedagogikę na Uniwersytecie Opolskim,a następnie studia podyplomowe z pedagogiki readaptacji, mediacji i negocjacji. W latach 1997–2000 należała do Unii Wolności, a w 2001 roku wstąpiła do Platformy Obywatelskiej. Była członkiem władz regionalnych i krajowych tej partii. W wyborach w 2005 roku została wybrana do Sejmu z okręgu legnickiego.
W czasie śledztwa w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej, Łukasz Lorentowicz, były asystent posłanki Beaty Sawickiej, twierdził, że Beata Sawicka, a także Mirosław Drzewiecki, naciskali na niego, by składał korzystne dla Platformy zeznania. Zobacz więcej: Finansowanie kampanii wyborczych Platformy Obywatelskiej.
Pracowała w komisjach Administracji i Spraw Wewnętrznych do Spraw Kontroli Państwowej. Zasiadała też w Radzie Służby Publicznej przy Prezesie Rady Ministrów.
1 października 2007 roku została zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA w związku z podejrzeniem przyjęcia korzyści majątkowej za próbę tzw. ustawienia przetargu publicznego z burmistrzem Helu Mirosławem Wądołowskim (afera Beaty Sawickiej). Została zatrzymana po odebraniu drugiej raty pieniędzy.
Beata Sawicka przyjmuje pierwszą ratę łapówki – 50 tys. zł:
Została usunięta z PO i zrezygnowała z kandydowania do Sejmu. Wydała dramatyczne oświadczenie, że została wmanipulowana w przyjęcie łapówki przez nieszablonowo działającego funkcjonariusza CBA Tomasza Kaczmarka („agenta Tomka”). Zasugerowała, że została przez niego uwiedziona i złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Przed sądem Beata Sawicka zeznawała, że nie była to łapówka, ale pożyczka na kampanię wyborczą, a upominki, które przyjmowała uważała jedynie za dowód przyjaźni. 26 kwietnia 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie uniewinnił Beatę Sawicką od popełnienia zarzucanych jej czynów. Sąd potwierdził ustalenia co do faktu, iż Beata Sawicka przyjęła korzyść majątkową, za co odpowiada moralnie, ale uznał działania operacyjne stosowane przez funkcjonariuszy CBA za nielegalne, co dyskwalifikowało zebrany materiał dowodowy.
Zobacz więcej: afera Beaty Sawickiej.